Następnego dnia obudziły ją ciepłe promienie słoneczne, muskające jej zapłakane policzki. Anita wstała z kanapy i udała się do łazienki. Umyła twarz wodą.Później skierowała się do kuchni. Włączyła radio i humor od razu jej się poprawił. Leciała jej ulubiona piosenka : kszksz .
Dziewczyna poczuła ,że po raz pierwszy zaczyna się uśmiechać a w sercu czuje przyjemne ciepło.
Chwilę potem śpiewała razem z radiem i powoli wciągała na siebie ubrania. Dzisiaj miała spotkać się z ostatnimi klientami.
Na myśl o ponownym spotkaniu z dwójką zakochanych w sobie ludzi poczuła lekki wstręt. Spakowała zdjęcia do torby i wyruszyła w drogę. Jadąc ulicą zobaczyła autostopowicza. Był to na oko 26-letni mężczyzna.
Miał pobrudzone ubranie i stary, górski plecak ze stelażem. Rozpaczliwie czekał, aż ktoś łaskawie go zabierze.
Anita postanowiła pomóc mu dostać się do miasta. Chłopak uśmiechnął się w podziękowaniu i wsiadł do auta. Przedstawił się kobiecie:
-Cześć jestem Grzesiek, dzięki za to , że się zatrzymałaś.
-Ja jestem Anita, to gdzie cię podwieźć?-odpowiedziała.
-Do najbliższego miasta.- powiedział.
Grzesiek przez cały czas patrzył na nią. Dziewczyna poczuła, że jej policzki płoną i zaczyna robić się nieśmiała. Zawinęła kosmyk niesfornych, rudych loków za ucho i skupiła się na drodze.
Chłopak zaczął opowiadać różne śmieszne historie związane z jego życiem.
Przy niektórych oboje pękali ze śmiechu. Anita, poczuła,że wiele ją łączy z Grześkiem.
Kobieta uświadomiła sobie,iż od dawna nie czuła się tak swobodnie w towarzystwie mężczyzny.
Po półgodzinnej podróży dotarli do miasta.
Anita ze zdziwieniem stwierdziła,ze będzie tęskniła za przypadkowo poznanym autostopowiczem.
Z żalem zatrzymała się przy przystanku autobusowym i powiedziała:
-Miło było cię poznać Grzesiek.
-Dzięki za pomoc, mogłabyś dać mi swój numer?-Anita zastanowiła się chwilę.'' A co jeśli on okaże się być jakimś pomyleńcem? W zasadzie- co mi szkodzi?"
-Proszę-powiedziała, podając mu karteczkę.
Mężczyzna w odpowiedzi pocałował kobietę w rękę.
Anita zarumieniła się i odeszła w swoją stronę. Poszła do miejsca, w którym umówiła się z klientem. Na miejscu zastała ją niespodzianka..
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Moglibyście zacząć komentować ( o ile czyta to ktoś) i wyrażać swoje opinię...
Fajne, czekam na następne!
OdpowiedzUsuńJa wyrazam swoje opinie!!! :3 Kiedy kolejny rozdzial?
OdpowiedzUsuńJa wyrazam swoje opinie!!! :3 Kiedy kolejny rozdzial?
OdpowiedzUsuń